Jarmarki nie były celem naszego zimowego road tripu. Zobaczyliśmy je „przy okazji”. Do Niemiec wybraliśmy się w okresie międzyświątecznym i tym sposobem zupełnie przypadkiem kilka z nich odwiedziliśmy. Droga przez Niemcy w okresie okołoświątecznym prezentuje się ciekawie. Wszystkie mijane przez nas domy, ogrody, choinki przyozdabiane były światełkami o żółtym zabarwieniu. W oknach ustawia się szopki bożonarodzeniowe lub świeczniki. Zazwyczaj ustawione są symetrycznie i stanowią bardzo ciekawą, stonowaną dekorację świąteczną.
Drezno
W Dreźnie odbywa się kilka Jarmarków Świątecznych, w tym jeden najstarszy w całych Niemczech – Jarmark Struclowy (Striezelmarkt). Niestety, gdy my przyjechaliśmy do Drezna w drugi Dzień Świąt jarmarki już rozbierano, jednak to co z nich pozostało prezentowało się bardzo okazale. Przypuszczam, że jest tam fajnie. Zdecydowanie można było zaobserwować, że jarmarki są zorganizowane z dużym splendorem. W tym roku Jarmark Struclowy będzie obchodził 584 urodziny! Oprócz tego Jarmarku na dreźnieńskich ulicach pojawi się 10 innych. Wszystko zacznie się 28 listopada i potrwa do 24 grudnia.
Pirna
Przywitała nas Jarmarkiem Bożonarodzeniowym ulokowanym na głównym rynku tego urokliwego saksońskiego miasteczka. Bardzo spodobało mi się to, że na Jarmarku wszystkie stragany zbudowane są z identycznych budek, szyldy bardzo podobne do siebie, stoliki takie same. Wszystko przystrojone żywymi choinkami i ciepłymi światełkami o żółtym zabarwieniu. Można na nim kupić różne ozdoby, figurki, przyprawy, ciepłe dania, grzane wino i grzany likier jajeczny. W tym roku Jarmark w Pirnie będzie trwał od 27 do 31 grudnia.
Miśnia
Tu również Jarmark odbywał się na głównym Rynku. Nie wyglądał tak urokliwie jak w Pirnie, ani nie był tak okazały i ogromny, jak pozostałości w Dreźnie. Była natomiast mała karuzela, można było zjeść langosze, zupy, napić się wina czy kupić ozdoby (pomimo, że było już po świętach). W tym roku Jarmark zaczyna się 26 listopada i potrwa do 24 grudnia.
Düsseldorf
W Düsseldorfie zastaliśmy jeszcze sporo stoisk świątecznych rozstawionych w różnych częściach Altstadt’u i w okolicach nadbrzeża Renu. Część budek to jednorodne, delikatnie przystrojone świąteczne małe chatki, a część to wielkie przystrojone domki niczym z bajek. Tradycyjnie można wypić grzane wino lub verpoorten czyli fantastyczny grzany likier, zjeść węgierskiego langosza lub zupę gulaszową, kasztany jadalne, hiszpańskie słodkości czy niemieckie kiełbaski, golonki lub szynki. W tym roku Jarmark w Düsseldorfie zaczyna się 26 listopada i potrwa do 24 grudnia 2018.
Jeśli post Ci się podoba lub uważasz, że może kogoś zainspirować, będzie mi miło, gdy go udostępnisz lub polubisz:)