Czasami zdarza się tak, że w jakimś mieście możemy pobyć tylko chwilkę, tylko kilka godzin. Co warto robić wówczas? Generalnie każdy robi to, co lubi. Jedni idą do sklepu, inni na plażę (jeśli taka istnieje), inni do kawiarni lub restauracji, jeszcze inni siadają i obserwują toczące się życie. Niektórzy nie ruszają się z dworca, lotniska czy przystani promowej w obawie, że się zgubią. Tego warto unikać. Warto się ruszyć choćby na krótko. Zwłaszcza w dobie smartphonów, aplikacji i innych bajerów, które znacznie ułatwiają przemieszczanie. Kolejni, w tym ja, chcą wycisnąć z tych kilku chwil czy kilku godzin jak najwięcej. Tak właśnie zdarzyło mi się pewnego razu spędzić kilka szybkich godzin w Barcelonie. Podczas rejsu statkiem to właśnie Barcelona była naszym pierwszym przystankiem. Barcelona jest pięknym, kuszącym miastem, więc w kilka godzin wiele zrobić się nie da, jednak można poczuć jej klimat.

Nasza wyprawa w miasto zaczęła się z portu niedaleko pomnika Kolumba.

Ponieważ byłam z osobą, która po raz pierwszy postawiła nogę w Barcelonie, uznałam, że warto, by choć rzuciła okiem z zewnątrz na Sagradę Familię czyli najsłynniejszą lub jedną z najsłynniejszych budowli Gaudiego. Swoją sławę zawdzięcza również temu, że zaczęto ją budować w 1882 roku i do tej pory nie skończono.

W związku z tym bardzo szybkim krokiem przemierzaliśmy miasto, zaczynając od La Rambla, czyli jednej z głównych ulic, której nie sposób pominąć. La Rambla to piękna aleja obsadzona drzewami, jednak ma to do siebie, że jest bardzo tłoczna i szybko męczy.

Podczas naszego szybkiego marszu chłonęliśmy atmosferę. Barcelona jest pełna wigoru, a jednocześnie ludzie się tam nie spieszą. Jeśli chcecie choć rzucić okiem na Sagradę Familię to myślę, że warto się pospieszyć i do niej dojść, jeśli jednak już byliście w Barcelonie, to sądzę, że lepiej przejść się La Rambla, obowiązkowo wejść do La Boqueria (słynnej hali targowej), zgubić w Dzielnicy Gotyckiej, po prostu pobyć i poczuć atmosferę tego wyjątkowego miejsca.

Szczegółowy plan podróży tutaj

Jeśli post Ci się podoba lub uważasz, że może kogoś zainspirować, będzie mi miło, gdy go udostępnisz lub polubisz:)