Kolejkowo znajduje się w dwóch miejscach w Polsce. Jedno jest w Gliwicach, a drugie we Wrocławiu.
To wrocławskie obecnie jest nieczynne, gdyż przenosi się w inne miejsce. Ja byłam jeszcze w budynku Dworca Świebodzkiego, w ubiegłym roku, tuż przed pandemią. Do tej lokalizacji już się nie wybierzecie, ale od kwietnia ma już działać w Sky Tower. Bardzo polecam!
Wrocławskie Kolejkowo to Dolny Śląsk w miniaturze. To wielka makieta, aczkolwiek słowo makieta zupełnie nie pasuje, to cały mały świat, który jeździ, wydaje dzięki, śpiewają w nim ptaki, można usłyszeć odgłosy ludzkie, zmieniają się pory dnia.
Jest Wrocław w miniaturze, z kamieniczkami Starówki, Dworcem Świebodzkim czy dworcem Brochów, blokami z lat 70-tych, starym tramwajem, który jeździ po mieście, nowoczesnymi, poruszającymi się samochodami, tunelem (ponoć jedynym samochodowym we Wrocławiu).
Jest i Karkonoski Park Narodowy z jego perełką, Śnieżką, niedaleko, której jeździ stary skład wagonów kolejowych. Jest dworzec kolejowy w Karpaczu. Jest także Schronisko Szwajcarka w Rudawach Janowickich.
W Kolejkowie pomieszane są nieco epoki. Gdzieniegdzie spotkamy nowoczesne Audi czy inne marki, a czasem zabytkowe auta, dawne stroje na mieszkańcach, namioty starego typu.
To pomieszanie jednak zupełnie nie przeszkadza. Jeździ całkiem nowy Intercity, ale jeździ też stary skład taboru kolejowego, jeszcze bez szyb w oknach. W środku są malutcy pasażerowie.
W Kolejkowie warto wypatrzeć drobne niuanse, one tworzą niesamowity klimat: wyznania miłosne na ścianach, zgubiona gazeta, zakonnica na tandemie z odsłoniętym kolankiem czy demonstranci w maseczkach! Wyrażający swój sprzeciw przeciwko smogowi.
Towarowe pociągi przewożą węgiel, drewno czy inne surowce, trwa wyręb drzew, jest stary wiatrak drewniany, balon, ktoś się kłóci, ktoś bije, a ktoś całuje.
W Kolejkowie zmieniają się pory dnia, więc warto poczekać i popatrzeć, jak wyglądają poszczególne części za dnia i nocą.
Jest stary dworek z typową zabudową dla Dolnego Śląska. Są małe sklepiki niczym z PRL, jest budowa nowego osiedla, szpital z lądowiskiem dla helikopterów, stacja benzynowa i wiele innych miejsc.
Kolejkowo jest magiczne. Wszystko jest bardzo realistyczne, nic nie jest przypadkowe, nawet wysuszone trawy tuż koło torów kolejowych czy żółte tablice na zabytkowych samochodach, nawet billboardy są, jest wesele, a nawet pogrzeb. Życie w Kolejkowie toczy się na wielu płaszczyznach. Jak to w życiu.
Jeśli chcecie bardziej poczuć klimat to kilka filmików znajdziecie na moim instastories w wyróżnionych pod ikonką „Wrocław”. A przede wszystkim zachęcam do odwiedzenia Kolejkowa!
Jeśli post Ci się podoba lub uważasz, że może kogoś zainspirować, będzie mi miło, gdy go udostępnisz lub polubisz:)
