Uroczysko Zaborek czyli magiczne miejsce, w którym zatrzymał się czas

Uroczysko Zaborek miałam na swojej liście miejsc do odwiedzenia od dawna, natomiast ciągle nie było mi po drodze. Aż w końcu w lipcu, z okazji imienin mojej mamy, pojechałyśmy na małego tripa po Lubelszczyźnie i Podlasiu. Zaczęłyśmy od Kazimierza, później spędziłyśmy chwilę w Lublinie, aż w końcu wylądowałyśmy w Zaborku. Tam powłóczyłyśmy się po okolicy, oferującej z resztą całkiem sporo.

Czym jest ów Zaborek? To ogromny teren, obejmujący 70 hektarów (jest tak duży, że na powitanie dostajecie mapkę), a na nim pola, lasy, staw, stara drewniana zabudowa – taki skansen, w którym można nocować. Czyli dla mnie brzmi jak bajka, wszak skanseny uwielbiam. Stare domy, przeniesione i pieczołowicie odremontowane, oferują noclegi o przyjemnym standardzie.

Domów jest kilka. Można spać na przykład w Plebanii z 1880 roku (zdjęcie poniżej), Zaścianku (powyżej) czy Bielonym Dworku z 1863 roku. Do wynajęcia jest nawet Wiatrak z 1923 roku!

Jest też kilka obiektów, które można zwiedzać, samemu lub w ramach wycieczek po terenie z właścicielem. Polecam takie zwiedzanie. Właściciel w ciekawy i humorystyczny sposób opowiada o historii obiektów i całego terenu. Są też takie przestrzenie, jak np. stary kościół, w którym można organizować warsztaty, miejsca do spotkań ze znajomymi (wiaty, w których można zorganizować ognisko czy większą imprezę), ruska bania, basen!

Na terenie Zaborka są też boiska, liczne miejsca do odpoczynku i spacerów. Jest wyznaczonych sporo szlaków pieszych i biegowych. Miejsca jest tak dużo, że spokojnie można się zgubić. Można wypożyczać różnego rodzaju gry i sprzęt sportowy.

Zaborek jest fantastycznym miejscem, by przyjechać w małym rodzinnym gronie i spędzić leniwy czas z książką na pomoście czy leżaku, na rowerze czy spacerach, a także z większą grupą znajomych, by spędzić wspólny czas, mając dookoła sporo atrakcji. Na terenie Zaborka można i warto wykupić wyżywienie (posiłki są podawane w Bielonym Dworku).

W Zaborku można także organizować większe wydarzenia, typu konferencje.

Uroczysko leży nad zalewem na terenie Parku Krajobrazowego Podlaski Przełom Bugu (co oznacza możliwość spływu kajakowego, jest też wiele ścieżek rowerowych – Green Velo). Blisko jest stąd np. do Stadniny Koni w Janowie Podlaskim, ale także do granicy białoruskiej. I tu pojawia się pewien problem. Zaborek przez wiele miesięcy był w tym roku zamknięty z powodu pandemii. Otworzył się i po dwóch miesiącach musiał się zamknąć ponownie z powodu stanu wyjątkowego wprowadzonego w związku z sytuacją na granicy.

Zaborek zatrudnia wiele osób, dlatego musi to dla nich być ogromnie trudny czas, jednak, co bardzo ważne, starają się radzić sobie jak najlepiej z obecną sytuacją. Otworzyli sklep internetowy, w ramach którego można zamawiać z Zaborka produkty żywnościowe, a karmią dobrze, więc warto. Dowóz na terenie całej Polski. Link do sklepu tu.

Zaborek musiał mnie zachwycić. Nie raz pisałam, że uwielbiam skanseny, a tu trafia się miejsce, które wygląda jak skansen i do tego można w nim spać! Jeśli znacie więcej takich miejsc, dajcie znać!

Uroczysko Zaborek znajduje się na Podlasiu, ale w województwie Lubelskim, a dokładniej w Janowie Podlaskim. Link do strony tu.

Jeśli post Ci się podoba lub uważasz, że może kogoś zainspirować, będzie mi miło, gdy go udostępnisz lub polubisz:)

Leave A Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.