Szklarską zawsze traktowałam jako bazę wypadową. Przyjechać i iść w góry. I tyle. Kiedyś spędziłam nawet w Szklarskiej jakiś tydzień w ramach Zielonej Szkoły, ale było to sto lat temu i nic nie pamiętam, oprócz wielkich psów przy Wodospadzie Szklarka.
Szklarska Poręba ma świetne położenie – blisko stąd w Karkonosze – wychodzisz z miasteczka i jesteś na szlaku, ale blisko też w Góry Izerskie – idealne na rower czy narty biegowe. Generalnie wokół Szklarskiej jest naprawdę sporo atrakcji (Karpacz, Świeradów Zdrój), gór, w samej Szklarskiej kilka muzeów.
Muzeum Minerałów
Podczas tego pobytu wybrałam się do Muzeum Minerałów. Nie jest to must see, ale warto wpaść i zobaczyć całkiem niezłe okazy. Dla pasjonatów kamieni będzie to ciekawe miejsce.
Sowie Skały
Ponadto chciałabym Wam zaproponować fajną trasę na spacer (nie jest on krótki). Z centrum Szklarskiej idziemy pod Kościół Bożego Ciała (na zdjęciu poniżej), obok którego wchodzimy na niebieski szlak. Idziemy szlakiem do Sowich Skał.
Złoty Widok
Później ruszamy dalej niebieskim szlakiem w przeciwną stronę niż ta, z której przyszliśmy czyli kontynuujemy trasę szlakiem.
W czasie naszego spaceru wypatrzyliśmy tą parkę. Szlak doprowadzi Was do Złotego Widoku, który jest cudnym miejscem, zwłaszcza o zachodzie słońca (na co nawet wskazuje jego nazwa). Następnie cofamy się z powrotem do niebieskiego szlaku.
Wodospad Szklarki
Strzałki prowadzą bezpośrednio do Wodospadu Szklarki (czyli jednego z dwóch najbardziej znanych wodospadów w Szklarskiej. Drugi to Kamieńczyk), więc trudno się zgubić: idziemy niebieskim szlakiem, a później czarnym. Dochodzimy do ulicy, przechodzimy na drugą stronę i idziemy do słynnej Szklarki, która ma trochę ponad 13 metrów wysokości.
Powrót do Szklarskiej polecam zielonym szlakiem wzdłuż rzeczki Kamienna.
Jeśli post Ci się podoba lub uważasz, że może kogoś zainspirować, będzie mi miło, gdy go udostępnisz lub polubisz:)