Do Krakowa pojechałam na konferencję. Nie miałam za dużo czasu na chodzenie, byłam trochę przeziębiona i zmęczona, Kinki Ramen miałam od dawna na liście, znajdowało się ono blisko naszego hotelu, czyli stanowiło opcję idealną na…
Blog o podróżach i kuchniach świata