To, co zaoferowały nam Pieniny w późnopaździernikowy weekend to jakaś magia. Pejzaże, jakie namalowała natura były tak piękne, że trudno było oderwać od nich wzrok. Górskie zbocza mieniły się wszystkim odcieniami żółci, złota, pomarańczu, rudości…
Browsing Category Na weekend
Uroczysko Zaborek czyli magiczne miejsce, w którym zatrzymał się czas
Uroczysko Zaborek miałam na swojej liście miejsc do odwiedzenia od dawna, natomiast ciągle nie było mi po drodze. Aż w końcu w lipcu, z okazji imienin mojej mamy, pojechałyśmy na małego tripa po Lubelszczyźnie i…
Schronisko pod Orlicą – niezwykły nocleg nad Dunajcem
Trochę na uboczu Szczawnicy, za to nad samym Dunajcem, przy wejściu na niebieski szlak prowadzący m.in. na Wysoką (czyli najwyższy szczyt Pienin) ulokowało się schronisko PTTK. Do schroniska można bez problemu dojść deptakiem i na…
Szczecin – całkiem spore rozczarowanie
Do Szczecina planowaliśmy przyjechać już w ubiegłym roku. Mieliśmy połączyć go z wyjazdem do Świnoujścia, ale Świnoujście tak nas zauroczyło, że nie chcieliśmy się rozdrabniać. Teraz Szczecin idealnie wpasował się w nasz szwedzko-duński plan podróży,…
Kazimierz Dolny na weekend
Kilka lat w Kazimierzu nie byłam i zupełnie zapomniałam, jak bardzo jest on urokliwy. Położony nieopodal Puław, nad samą Wisłą, jedynie półtorej godziny od Warszawy. Dawniej droga zajmowała nieco więcej czasu, jednak, gdy wybudowano ekspresówkę…
Niezwykły nocleg – Spichlerz w Kazimierzu Dolnym
Rzadko polecam noclegi. Jednak niektóre są tak nietypowe, tak fajne, że trudno o nich nie wspomnieć. Jednym w takich noclegów jest stary spichlerz w Kazimierzu Dolnym. Do Kazimierza wybrałam się z mamą z okazji jej…
Szklarska Poręba – pomysł na spacer w okolicy
Szklarską zawsze traktowałam jako bazę wypadową. Przyjechać i iść w góry. I tyle. Kiedyś spędziłam nawet w Szklarskiej jakiś tydzień w ramach Zielonej Szkoły, ale było to sto lat temu i nic nie pamiętam, oprócz…
Muzeum Wsi Radomskiej
O tym, że skanseny lubię bardzo pisałam już nie raz. Ten radomski od dawna był w planach, ale zawsze jakoś się nie składało. W tym roku majówka zimna i z dalszych wyjazdów zrezygnowaliśmy. W sumie…
Śnieżne Kotły w maju
Do Szklarskiej Poręby przyjechaliśmy z zamiarem zdobywania kolejnych szczytów w ramach Korony Gór Polski. Śnieżkę czyli najwyższy szczyt Karkonoszy zdobyłam już nie raz, więc w ogóle nie była ona w naszych planach. Gdy jednak obudziłam…
Ogród Botaniczny PAN w Powsinie w kwietniu – miesiącu kwitnących magnolii i wiśni japońskich
Wstyd się przyznać: w Powsinie byłam wiele razy, ale nigdy w ogrodzie Polskiej Akademii Nauk. To miejsce, które warto odwiedzić właściwie o każdej porze roku. Ja wybrałam się pod koniec kwietnia, kiedy to akurat trwał…