Poznań – plan na weekend

Poznań to miasto, do którego zawsze przyjeżdżam zawodowo i zawsze na chwilę. Muszę jednak wrócić, gdyż jest całkiem sporo do zobaczenia. Można sobie zagospodarować fajny weekend. Podzielę się z Wami tym, co widziałam i tym, co zobaczyć chcę.

Jeżyce i Ogrody – to ta część Poznania, po której przy okazji ostatniego pobytu najwięcej udało mi się pochodzić. Jeżyce to osiedle późno włączone do Poznania, bo dopiero w 1900 roku. W latach 70-tych XIX wieku Jeżyce zaczęły się przeobrażać, a to za sprawą powstania na ich terenie dworca kolejowego. Na Jeżycach znajdziecie wiele fantastycznych, jednak najczęściej dość zniszczonych kamienic. Widoczny jest potencjał i rozwój tej części miasta. Powstaje wiele knajpek, odbywają się różnego rodzaju imprezy. Przy okazji zajrzyjcie do Falla na Wawrzyniaka (trzeba zarezerwować stolik, inaczej mała szansa, że zjecie fantastyczne vege). Obok jest niewielka przestrzeń kulturalna.

Jeżyce

Tutaj też znajduje się ponoć sławna restauracja Yeżyce Kuchnia. Nie byłam, więc nie powiem, czy warto. Głównym miejscem handlowym jest Rynek Jeżycki. Niestety w niedzielę nieczynny.

Jeżyckie kamienice

W okolicy warto ponoć odwiedzić Park Sołacki i Ogród Botaniczny UMCS. Ogród otaczają ulice Św. Wawrzyńca, Dąbrowskiego i Botaniczna.

Jeśli jesteście ciekawi psychologii to warto zajrzeć na Wydział Psychologii UMCS (Szamarzewskiego 89). W budynku D na III piętrze znajdziecie małe muzeum psychologii (powiedziałabym, że to bardziej wystawa). Można tam obejrzeć różne narzędzia służące psychologom, głownie w diagnostyce i badaniach naukowych, na przestrzeni ostatnich prawie 100 lat.

Wystawa na Wydziale Psychologii UMCS
Wystawa na Wydziale Psychologii UMCS

Prawdopodobnie warto odwiedzić poznańską Palmiarnię (ponad stuletnią, największą w Polsce i jedną z większych w Europie). Ją zostawiam sobie na inny pobyt.

Idąc od Jeżyc w stronę Rynku warto przejść się Dąbrowskiego (większa ulica z tramwajami), ale powiedziałabym, że nieco bardziej atrakcyjna jest równoległa Słowackiego. Znajdują się na niej przepiękne kamienice.

Kolejna atrakcja to Zamek Cesarski i Muzeum Powstania Poznańskiego czyli muzeum Czerwca 1956. O ile z całą pewnością mogę powiedzieć, że zamek zwraca uwagę i przyciąga wzrok, o tyle co do samego muzeum nie wiem, bo nie udało mi się go zwiedzić. Muzeum mieści się na Św. Marcina 80/82 i jest czynne od 10.00 do 16.00. I liczę, że następnym razem je odwiedzę. Byliście może?

Teatr Wielki w Poznaniu

Stary Browar to ciekawa przestrzeń po starych poznańskich browarach, wykorzystana na galerię handlową. Warto zajrzeć i zobaczyć, jednak jeśli fanami galerii handlowych nie jesteście, to pewnie jak ja, długo nie zabawicie.

Stary Rynek. Klasyk. Warto odwiedzić, ale nie tylko dlatego, że to rynek, ale dlatego, że jest naprawdę ładny i wieczorami tętni życiem. Jest zabudowany ciekawymi kamieniczkami, uliczkami i zaułkami. Rynek wytyczony został już w XIII wieku, charakterystyczne dla niego są kolorowe renesansowe domki budnicze, w których dawniej odbywał się handel. Na rynku popatrzcie do góry na ratuszową wieżę i usytuowane na niej poznańskie koziołki. O 12.00 ponoć trykają się. Kolejną atrakcją rynku jest Rogalowe Muzeum, w którym można zobaczyć, jak wypiekane są świętomarcińskie rogale i posłuchać o historii Poznania. Muzeum mieści się na Starym Rynku 41, jednak wchodzi się od tyłu czyli od Klasztornej 23. To też u mnie plan na kolejny raz.

Stary Rynek – fotka też stara

Ponoć warto obejrzeć wnętrze Kościoła Jezuitów. Moją uwagę zwróciła także makieta Poznania (tuż koło zamku).

No i w strefie moich dalszych planów jest Ostrów Tumski wraz z Bramą Poznania ICHOT czyli interaktywnym muzeum dotyczącym historii Poznania, a jednocześnie zrębków naszej państwowości. Na Ostrowie Tumskim chcę zajrzeć także do Bazyliki, która jest miejscem pochówku pierwszych władców Polski.

Dalej chętnie bym poszła w kierunku Śródki (m.in. by zobaczyć mural 3D), później Malty (jeziorko, termy, wyspa), a następnie do Parku Cytadela (ponoć świetny klimat jest latem, warto też rozważyć Muzeum Uzbrojenia). Można również rozważyć zwiedzanie Browarów Wielkopolskich. Wygląda na to, że cały weekend w Poznaniu spokojnie można zagospodarować. Możecie coś jeszcze polecić?

Okrąglak

Jeśli post Ci się podoba lub uważasz, że może kogoś zainspirować, będzie mi miło, gdy go udostępnisz lub polubisz:)

Leave A Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.