Suszony pigwowiec japoński

Pigwowiec to dla mnie jeden z symboli jesieni. Kiedy na działce złoto zaczyna mieszać się z czerwienią, słońce nisko prześlizguje się między gałązkami jodeł, astry nazywane marcinkami pokładają się przed wejściem na teren, wielkie kule hortensji kwitną na niebiesko, a między kolczastymi gałązkami wynurzają się mocno przyczepione żółte owoce kwaśnego pigwowca japońskiego to już czas, by go zebrać i zamykać sezon na zimowe miesiące.

Pigwowiec rośnie na działce mojej mamy niemalże odkąd pamiętam. Dawniej wykorzystywany był w mojej rodzinie do robienia słodkiej konfitury do herbaty (drobno pokrojony zasypany cukrem). Jednak nie przepadam za tą wersją. Od kilku lat wykorzystujemy go do nalewek. Pestki idą na wyśmienitą pestkówkę. Najlepszą z nalewek, jakie znam, smakującą niczym amaretto domowej roboty.

W tym roku, natomiast, szukałam czegoś nowego dla pigwowca. Pomyślałam, że można go wysuszyć. I wówczas z nieba spadła mi Magda z Silvermint i podpowiedziała, jak suszyć pigwowca. Swoją drogą, bardzo polecam bloga, w którym można znaleźć wiele ciekawostek, zwłaszcza z Dolnego Śląska (ale nie tylko).

Przygotowanie suszonego pigwowca

Pigwowca dokładnie myjemy. Osuszamy, kroimy w dość cienkie plasterki. Pestki wydrążamy i robimy z nich pestkówkę😊

Piekarnik włączamy na 60 stopni (można ponoć i na 50), z termoobiegiem. Dużą blachę wykładamy papierem do pieczenia, a na niej układamy koło siebie plasterki pigwowca.

Suszymy z uchylonymi drzwiczkami dopóki nie wyschną czyli około 12 godzin. Plasterki będą się kurczyć, więc proponuję je przesuwać na jedną stronę i dokładać kolejne plasterki. Wysuszone wkładamy do szczelnego pojemnika (może być słoik).

Jeden plasterek dodany do herbaty czyni ją lepszą niż herbata z cytryną. Idealnie także pasuje dodany do zimowej herbatki, do zielonej herbaty, zwłaszcza z odrobiną soku malinowego czy do kompotu.

JEŚLI POST CI SIĘ PODOBA LUB UWAŻASZ, ŻE MOŻE KOGOŚ ZAINSPIROWAĆ, BĘDZIE MI MIŁO, GDY GO UDOSTĘPNISZ LUB POLUBISZ:)

Leave A Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.